poniedziałek, 21 grudnia 2020

Dobiegły końca warsztaty przędzenia

Warsztaty przędzenia.

Trzy miesiące nauki to dość dużo, by zacząć cieszyć się świeżo nabytą umiejętnością przędzenia, a jednocześnie na tyle mało, by chcieć więcej.

Ostatnie zajęcia poświęciliśmy włóknom roślinnym, był len i konopie. Przyznać trzeba, ze inaczej przędzie się te długie włókna, nie są one tak wdzięczne i puszyste jak owcze runo. Dodatkowo potrzebna jest miseczka z wodą, albo poślinienie palców co jakiś czas  by aktywowały się pozostałości klejów łączących poszczególne fibry. Dzięki temu nić ma ładniejszy skręt i jest gładsza.

Prócz pierwszego spotkania z przędzeniem roślin wciąż trwało dwojenie wełnianych singli, które zawsze w efekcie dawało śliczną przędzę.

Bardzo jestem dumna z Pań, które zechciały spróbować swoich umiejętności w tym rzemiośle.  Osiem różnych kobiet, które spotykały się na wspólnym przędzeniu w kręgu. Wyjątkowe.

I tak dobiegł końca nasz projekt. Spotkania przy kołowrotkach zawsze są spektakularne, zawsze przyciągają wzrok przechodzących osób, zaciekawiają, intrygują, skłaniają do zadawania pytań o historię, tradycję, rzemiosło.

Projekt: „Kto prząść dzisiaj umie – tradycję rozumie” dofinansowano ze środków Miasta Gdańska.

 






















Włókno konopne, lniane i inne naturalne włókna łykowe.



Włókna roślinne: włókno konopne, włókno lniane, włókno z pokrzywy

www.naturalfibers.pl

Włókna towarzyszą człowiekowi od zawsze. Te, których używamy do produkcji przędz podzielić możemy, nieco upraszczając, na roślinne, zwierzęce i pozostałe.

Do roślinnych zaliczamy m.in włókno lniane, konopne, z pokrzyw, nazywane włóknami łykowymi oraz bawełnę, kapok, pozyskiwane z torebek nasiennych.

Te właśnie, które powstają samoistnie w przyrodzie nazywamy włóknami naturalnymi. Od zawsze stanowiły one podstawę produkcji tkanin, wełna, len i konopie to pramatki i praojcowie naszych ubrań.

W opinii wydawnictwa Columbia History of The World najstarszym znaleziskiem kultury przemysłowej ludzkości jest skrawek tkaniny konopnej pochodzący z ok. 8000 r. p.n.e.

Od wieków ludzie próbowali różnych sposobów obróbki, jakiej można poddać włókno konopne, włókno lnu i pokrzyw.  Tradycyjny, stosowany w różnych częściach świata cykl polegał na zbiorze roślin w określonej fazie wzrostu (gdy włókna są jednocześnie dość delikatne, ale też wystarczająco mocne, przy poddać się dalszej obróbce).

Roszenie lnu, roszenie konopi to czynność ta pochodzi od słowa „rosa”.

Było to poddawanie lnu, konopi działaniu porannej rosy. Wilgoć umożliwiała rozkład lignin łączących włókno z drewnikiem i włókna między sobą. Ten bardzo istotny proces można było również przeprowadzić umieszczając rośliny w wodzie.
Dwa te sposoby różniły się kolorem uzyskanego włókna, roszone ma bardziej szary, srebrny kolor, zaś włókno moczone jest bliższe białemu.

 

Ten proces odgumowania włókien lnu, a zwłaszcza konopi (pozbawienia ich „klejów” łączących fibry z drewnikiem) przeprowadza się również i dziś w zasadzie w niezmiennej formie, choć dzięki wiedzy i nauce posiadamy też możliwość degumacji alkalicznej, czy enzymatycznej oraz łączenia tych metod, co poruszymy w kolejnych artykułach.

Włókno konopne, włókno lniane – czesanie, przędzenie.

Oddzielenie włókna od drewnika zapoczątkowuje nam kolejny proces m.in czesania, następnie przędzenia włókien (niegdyś na kołowrotkach, dziś na zautomatyzowanych liniach przędzalnicznych), dalej tkania na krosnach, bądź dziania na maszynach dziewiarskich.  Dzięki całemu temu procesowi istnieje i tkanina konopna i dzianina konopna, czy lniana. Można stosować metody tradycyjne, albo testować nowe rozwiązania.

Co dla Natural Fibers jest najważniejsze w naturalnych włóknach roślinnych? By uprawiać i przetwarzać je z poszanowaniem dla środowiska naturalnego. By używać tych, które mamy u siebie, nie sprowadzać ich z dalekich krajów.

By tworzyć z nich produkty proste, przydatne i piękne.

 

Niebawem:
„Kiedy przeprowadzać zbiór lnu i konopi na włókno”
„Dekortykacja konopi na zielono
Czy ten sposób oddzielenia włókna konopnego od drewnika ma sens”

Aleksandra Olszewska


sobota, 28 listopada 2020

Warsztaty przędzenia w Gdańsku - drugie zajęcia

Warsztaty przędzenia

Zjazd prządkowy:)

Dopiero drugi zjazd prządkowy, a umiejętności rosną, jak szalone. W sobotę uczestniczki doskonaliły technikę, zaś w niedzielę było pierwsze dwojenie przędzy.
Wychodziło oczywiście artystycznie i cudnie.
Ciekawym akcentem okazały się też słuchane utwory z płyty pt: "Pieśni prządkowe" od
Fundacja Korzenie
 
Zajęcia odbywały się w
DOM Sąsiedzki w Pałacu,
do którego pieknych wnętrz kręcące się (zawsze niezawodnie) kołowrotki od
Kromski & Sons
pasują jak ulał.
Zajęcia prowadzi Aleksandra Olszewska z Pracowni Rzemiosł Dawnych.
Projekt: „Kto prząść dzisiaj umie – tradycję rozumie” dofinansowano ze środków Miasta Gdańska. Dziękujemy


























piątek, 27 listopada 2020

Natural Fibers. Nowy sklep, nowe działania. Z miłości do naturalnych włókien roślinnych.

Marka „Natural Fibers” zrodziła się z miłości do włókien roślinnych. 

Len, konopie, pokrzywy, dzięki swym cudownym właściwościom, zawsze miały specjalne miejsce w moim sercu. 

Początkowo, w ramach Pracowni Rzemiosł Dawnych, zajmowałam się nimi w ujęciu historycznym, tradycyjne rzemiosło ma wyjątkową moc, nauczyło mnie szacunku dla pracy ludzkich rąk.

Lata doświadczeń w tym zakresie przyniosły nowe realizacje biznesowe, nowe pomysły, nowe chęci na doświadczanie tego, czym obdarzyć może nas natura. 

Marzy mi się wykorzystanie włókien roślinnych, głównie konopnego, w branży higienicznej, tego dotyczy większość naszych działań, badań, doświadczeń. 

Tymczasem, w ramach działań Natural Fibers przedstawiam naszą pierwszą przędzę konopną, stworzoną z szacunkiem do Matki Ziemi, ekologicznie. Powstała z polskich upraw, dzięki polskim rolnikom, który w tej roślinie słusznie widzą potencjał. Powstała dzięki naszej wiedzy o tym, kiedy oraz jak konopie zasiać, jak i kiedy zebrać, jak przetworzyć, by dały cudowny włókienniczy plon. Jak o włókno dalej zadbać, by dało przędzę. Powstała, bo to idealny moment. Chcemy by była doskonała, więc jeszcze nad nią pracujemy. 

Zapraszam do naszego sklepu. Będą się tu pojawiały rzeczy wyjątkowe. Tworzone powoli, z najprawdziwszej miłości do włókien naturalnych.

Aleksandra Olszewska, CEO