DWUOSNOWÓWKA
Brzmiało groźnie i okazało się trudniejsze niż
przypuszczałam.
Na sierpniowe zajęcia jechałam niecierpliwie i gdy na
miejscu usłyszałam od Pani Ani: „dziś zaczniemy dwuosnowówkę” to nie mając żadnego pojęcia co mnie czeka-
ucieszyłam się😊
Przygotowałyśmy osnowę, oczywiście już mogę dumnie powiedzieć,
że bardziej ja przygotowałam.
¾ pierwszego dnia upłynęło pod znakiem osnowy, dość
specyficznego jej przełożenia przez nicielnice i płochę.
Najpierw był instruktaż od Pani Bałdygi- jak zawsze spokojna
i rzeczowa Pani Ania, choć mówiła w tym samym języku co chwilę wcześniej-
miałam wrażenie, że rzuca jakieś czary😊 Nieczęsto zdarza mi się tak bardzo nie
rozumieć co akurat dzieje się na krosnach i dlaczego.
Postanowiłam zapisywać.
1+2+listewka w środek między białą a czerwoną osnowę
3 i odsunąć deseczkę
Przełoży białe
Docisnąć z deseczką
Odsunąć
Noga na 4 i odsunąć deseczkę
Przerobić białe
Wyjąć listewkę
3+4 i deseczka pod spodem
I tak dalej, co było
równie zrozumiałe jak to co powyżej😊
Drugiego dnia pracy wg zapisów zaczęłam rozumieć. Dodawałam
pierwsze kształty.
Choć z błędami to wyszła mi grubiutka, mięsista, dwustronna!
tkanina.
- tak o zajęciach opowiedziała Aleksandra Olszewska
Poniżej załączam zdjęcia z tych zmagań.
Projekt: „Tkackie dziedzictwo. Przekazywanie wiedzy i tradycji tkackiej.”
Autor: Laura Olszewska